"Życie pełne niespodzianek" - recenzja

Recenzja książki "Życie pełne niespodzianek".
Urzekająca i ciepła opowieść, w której główna bohaterka wciąż zaskakiwana jest przez codzienność.

Jakiś czas temu nakładem wydawnictwa Novae Res ukazała się ciekawa, klimatyczna i wciągająca historia obyczajowa, po którą warto sięgnąć, gdy chcemy zaczytać się w fabule, którą łatwo sobie wyobrazić; fabule, która zaciekawia, wywołuje uśmiech i chwyta za serce. Postacią centralną książki jest młoda i sympatyczna pracowniczka korporacji o imieniu Nikola, dziewczyna prowadząca uporządkowane i przewidywalne życie, skupiona na swoim rozwoju zawodowym; singielka, nie myśląca o zobowiązaniach typu bliska relacja z mężczyzną ani o posiadaniu dzieci.

Wypracowaną przez bohaterkę rutynę dnia zmienia pojawienie się w pracy nowego kolegi, Mikołaja. Między tymi dwojga od razu zawiązuje się nić porozumienia, bardzo dobrze się dogadują, ich  znajomość błyskawicznie przeradza się w związek. Czy uczucie bohaterów będzie jednak trwałe? Odpowiedź  w powieści. Drugim równie ważnym wątkiem książki jest sprawowanie przez Nikolę opieki nad dwójką kilkuletnich dzieci przyjaciółki, która często podrzuca jej swoje pociechy do przypilnowania. Kacper i Basia sporo namieszają w życiu bohaterki. Jakie dokładnie perypetie spotkają głównych bohaterów utworu? Kto skusi się na lekturę, pozna losy wykreowanych przez Sandrę Hendrys postaci w szczegółach.

„Życie pełne niespodzianek" to jedna z tych książek, które czyta się szybko i z przyjemnością. Dzieje się tak dlatego, że autorka potrafi oczarować czytelnika stylem swojej twórczości, zapraszając go do stworzonego przez siebie świata, prezentując odbiorcy tekst atrakcyjny czytelniczo. Atutem tej powieści jest szybkie tempo akcji, barwni bohaterowie, obecny w utworze humor, uniwersalność treści. To wszystko sprawia, że trudno przy lekturze się nudzić. „Życie pełne niespodzianek" to książka, która przypomina o tym, że czasami z dnia na dzień mogą pojawić się w naszym życiu takie zawirowania i wyzwania, że nie sposób wtedy określać swojej egzystencji jako czas nieciekawy, schematyczny i przewidywalny. Los potrafi bowiem człowieka niekiedy naprawdę zaskakiwać. Od każdego z nas zależy jak będziemy reagować na to, co nieprzewidziane, nietypowe i oryginalne, czy przyjmować to ze spokojem i otwartością, błyskawicznie przystosowując się do nowych warunków i okoliczności, tak jak bohaterka powieści autorstwa Sandry Hendrys, czy też potraktujemy różnorakie życiowe niespodzianki jako powód do zamartwiania się, synonim stresu i przeszkód pod nogami.

„Życie pełne niespodzianek” to lektura w sam raz na kilka godzin wolnego czasu. Polecam.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Sandra Hendrys, „Życie pełne niespodzianek", wydawnictwo Novae Res, Gdynia 2023




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat