„Ostatni gość weselny” - recenzja

Decyzja o ślubie i weselu może wywołać niekiedy naprawdę spore komplikacje. Przekonują się o tym na własnej skórze bohaterowie powieści Jasona Rekulaka.

Główny bohater „Ostatniego gościa weselnego”, Frank Szatowski, wieloletni kierowca firmy kurierskiej, otrzymuje niespodziewanie od swojej kilka lat niewidzianej córki zaproszenie na ślub, który ma się odbyć w pewnej luksusowej posiadłości w Stanach Zjednoczonych. Ku jego ogromnemu zdumieniu okazuje się, że wybranek serca ukochanej Maggie jest synem wpływowego miliardera. Bardzo szybko wychodzi na jaw, że bogata rodzina Gardnerów skrywa przed światem wiele tajemnic, a Frank ma naprawdę niewiele czasu, by sprawdzić, czy Aidan Gardner jest rzeczywiście tak idealnym kandydatem na zięcia, jak przedstawia to Margaret. Jakby tego było mało, Frank Szatowski, po przybyciu do New Hampshire, przekonuje się ­– z bólem serca – że nie zna swojej własnej córki tak dobrze, jak myślał. Całą sytuację komplikuje fakt znalezienia zwłok jednej z zaproszonych na uroczystość przyjaciółek przyszłego pana młodego. A to tylko część całego galimatiasu związanego z planowaną z wielkim rozmachem uroczystością ślubno-weselną u Gardnerów.

„Ostatni gość weselny” to wielowątkowy, wciągający i klimatyczny thriller psychologiczny, który trzyma w napięciu do samego końca. Wpływ na to ma z pewnością to, że autor ma doświadczenie w tworzeniu fabuł, które intrygują, poruszają, zapadają w pamięć. Książka kipi emocjami bohaterów, pozwalając wnikać w ich umysły i umożliwiając poznawanie motywów ich decyzji oraz zachowań. Jason Rekulak stopniowo odkrywa przed czytelnikiem zakamarki serc bohaterów, przypominając o tym, że psychologia człowieka i interakcje międzyludzkie to coś, co często nas wszystkich zaskakuje.

„Ostatni gość weselny” to jedna z tych książek, których treść krąży wokół takich pojęć jak: dobro, zło, prawda, kłamstwo, manipulacja, władza, prestiż, luksus i pieniądze. Pełno w tym thrillerze kontrastów, mnóstwo wyborów bohaterów, które są brzemienne w skutkach. Kto skusi się na lekturę tej niebanalnej publikacji, będzie mógł poczytać nie tylko o tym, jak wygląda organizacja ślubu „jak z bajki”, ale przede wszystkim o tym, jaki jest i jaki może być człowiek. Polecam.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Jason Rekulak, „Ostatni gość weselny”, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań, 2025.