„Bolesław Chrobry. Wnuk” – recenzja

Recenzja książki „Bolesław Chrobry. Wnuk”.
Siódmy i zarazem ostatni już tom niezwykłego dzieła o początkach polskiej państwowości, czasach Mieszka I oraz pierwszych latach panowania Bolesława Chrobrego.

Antoni Gołubiew ostatni już raz w swojej wspaniałej epopei pełnej historycznych wydarzeń oraz postaci portretuje kolejno wszystkie warstwy społeczne. Znajdziemy tutaj charakterystykę zarówno pospolitego roba, księcia Bolesława, jak i samego cesarza Ottona III. W niezwykły sposób łączy ze sobą losy bohaterów w podobny sposób jak splatała się Polska państwowość w sposób wytrwały, cierpliwy w boju i w politycznych rozgrywkach.  

"Wnuk" zamyka cały cykl powieści Antoniego Gołubiewa "Bolesław Chrobry" mimo tego, że została napisana nieco później niż poprzedni tom. Akcja rozpoczyna się zaraz po zakończeniu wcześniejszych wydarzeń. Ostatnia część jest nieco krótsza niż poprzednie książki, gdyż znajduje się w niej jedynie osiem rozdziałów i liczy niewiele ponad 140 stron. Możemy zatem tutaj w niewielkim stopniu prześledzić dalsze losy Bolesława oraz bohaterów, którzy pojawiali się już we wcześniejszych cyklach. Nie są to raczej pełne historie tylko krótkie epizody, które mogą pobudzać nasze wyobrażenie o tym, co mogłoby się dalej wydarzyć. Cała seria kończy się około roku 1007 po narodzeniu Chrystusa, zatem nie możemy zobaczyć nawet samej koronacji Chrobrego i jego długiego panowania. Ten element może budzić pewien niedosyt. Trudno jest zatem oceniać tę jedną część, która stanowi w pewnym sensie podsumowanie całego cyklu, dlatego warto przeczytać go od samego początku.

Nie możemy nazwać całej serii Gołubiewa podręcznikami do historii, gdyż wiele wydarzeń, które zostały w nich opisane nie do końca będą zgadzać się z faktami historycznymi. Wiele jest tutaj zatem fantazji autora, ale mimo to całość wywiera duże wrażenie i z pewnością zapada w pamięć. Autor nakreślił historię państwowości polskiej przedstawiając nie tylko samego Bolesława oraz jego najbliższych, ale także wielu bohaterów z różnych warstw społecznych.  Pozytywnym elementem zarówno tej, jak i poprzednich części jest zastosowanie archaicznego języka, który na początku nieco dziwi, ale także oczarowuje. Nadaje to powieści niezwykłego charakteru i podkreśla opisywane wydarzenia, które pozostają z nami na dłużej. Na końcu książki znajduje się dodatkowo wykaz postaci historycznych oraz słowniczek wyrazów zapomnianych lub rzadko używanych. Te dodatki sprawiają, że książka ta jest jeszcze bardziej interesująca i godna polecenia wszystkim miłośnikom powieści historycznych.

Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)

Antoni Gołubiew, „Bolesław Chrobry. Wnuk”, Wydawnictwo MG, Kraków 2022.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat