„Dobre życie” - recenzja

Recenzja książki „Dobre życie”.
Myślę, że często zadajemy sobie pytanie, co robić, żeby czuć się szczęśliwym i spełnionym, żyć dobrze, mieć obok siebie właściwych ludzi? Czytamy poradniki na ten temat, słuchamy podcastów. Szukamy szczęścia w dobrych chwilach, wdzięczności, podróżach. Autorzy książki „Dobre życie” udzielają nam odpowiedzi na nurtującą nas często kwestię: czym jest naprawdę dobre życie?

Profesor psychiatrii dr Robert Waldinger i profesor psychologii dr Marc Schulz opierają się na wynikach Harvardzkiego Studium Rozwoju Dorosłych, które od lat 30. XX wieku śledziło losy setek uczestników, badając, co sprawia, że ludzie czują się szczęśliwi i zdrowi w dłuższej perspektywie.

Główne przesłanie tej książki jest proste: najważniejszym aspektem szczęścia człowieka są relacje, więzi, które tworzymy z przyjaciółmi, rodziną, bliskimi – to one mają decydujący wpływ na to, jak się czujemy, na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne. Autorzy przedstawiają autentyczne historie uczestników badania. Poradniki psychologiczne, które zresztą uwielbiam, bazują często na tym, co czuje sam autor lub na jego przeżyciach. Tutaj można zauważyć solidne podparcie naukowe. Autorzy prezentują wnioski, które nie wzięły się znikąd, tylko są efektem wieloletnich badań i rozmów z ludźmi, takimi jak my. To dlatego ta książka jest tak ważna, autentyczna i nie możemy zanegować jej wartości.

Język jest przystępny, poradnik czyta się naprawdę szybko, nie odczuwając przy tym nudy. Książka jest długa, liczy ponad 400 stron, więc trzeba poświęcić na jej przeczytanie więcej czasu. Sama kilkukrotnie odkładałam lekturę, żeby przeanalizować niektóre fakty i przyjrzeć się swoim relacjom. I myślę, że taki właśnie jest cel tej pozycji. To nie jest książka do przeczytania na szybko, to jest coś, co powinno w nas żyć w trakcie lektury, powinniśmy we własnym życiu szukać przykładów, które są tutaj obecne.

Niewątpliwą zaletą tej pozycji jest oparcie jej treści na konkretnych i sprawdzonych badaniach naukowych, jak również bardzo ciekawe i często inspirujące, a także wzruszające historie uczestników. Dodatkowo otrzymujemy praktyczne rady, w jaki sposób powinniśmy budować dobre relacje. Książka motywuje nas do zmiany. Dla mnie wyznacznikiem dobrego poradnika jest to, że jego treść przez długi czas nas nie opuszcza i faktycznie da się to odczuć po zakończeniu lektury „Dobrego życia”. Natomiast jeżeli ktoś szuka konkretnego przepisu czy jednej oczywistej rady, tego w tej książce nie znajdzie. Wydaje się ona bardziej zbiorem różnych wskazówek, jednak w moim odczuciu daje to więcej niż konkrety. Sama widziałam siebie w życiu innych ludzi. Łatwiej jest nam zrozumieć coś, kiedy możemy się z tym utożsamić.

Ta książka powinna być lekturą obowiązkową dla wszystkich, którzy chcą spojrzeć na swoje życie z szerszej perspektywy. Wydaje się, że wszyscy wiemy, jak mocno wpływają na nas relacje i jak bardzo są ważne, ale ta książka uświadamia nam, dlaczego tak jest i to na pewno mocno do mnie przemówiło. „Na szczęście nigdy nie jest za późno” – taki tytuł nosi ostatni rozdział książki. O dobre życie i relacje można zadbać w każdym wieku.

Elżbieta Kaźmierowska
(elzbieta.kazmierowska@dlalejdis.pl)

Dr Robert Waldinger, dr Marc Schulz, „Dobre życie. Lekcje z najdłuższego badania na świecie. Badania nad szczęściem”, Znak Literanova, Kraków, 2025.




Społeczność

Newsletter

Reklama

 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat