„Dobrze zagrane” – recenzja

Recenzja książki „Dobrze zagrane”.
Czasem aby walczyć o swoje marzenia musimy udawać kogoś innego, ale jak wtedy pozostać nadal sobą?

Główna bohaterka, nastoletnia Pati, zgodziła się na przeprowadzkę z mamą do małego miasta, a dopiero później zdała sobie sprawę z konsekwencji tej decyzji. W nowym miejscu praktycznie wszyscy się znają. Dziewczyna tymczasem nie potrafi żyć bez futbolu, a w Malinowie nie ma kobiecego klubu, a o męskim natomiast może jedynie pomarzyć. Dzięki pomocy swojej koleżanki z nowej klasy Patrycja zmienia się w Pawła i tak trafia do juniorskiej drużyny KS Torpeda. Aby nikt się nie domyślił, kim jest naprawdę, wszystkim opowiada o dawno niewidzianym kuzynie. Natomiast w chwilach gdy nie zamienia się w Pawła, stawia na kobiecość aby jak najbardziej się odróżniać od osoby, w którą się wciela. Musi nieustannie grać kogoś, kim nie jest – zarówno dziewczynę, której nie interesuje piłka lub nieistniejącego w rzeczywistości chłopaka. Udawanie kogoś innego okazuje się nie być prostą sprawą, zwłaszcza gdy pojawiają się uczucia. Ale czy na dłużej ta podwójna gra ma szanse powodzenia, czy jednak intryga wyjdzie na jaw? Czy komuś uda się odkryć prawdę Pati, czy może sama będzie mieć dosyć tego udawania?

„Dobrze zagrane” to interesująca pozycja, która pokazuje nam z jakimi zmartwieniami może mierzyć się współczesna młodzież. Możemy spotkać się tutaj z takimi problemami jak: rozbicie rodziny, brak wiary w swoje możliwości czy wykluczenie z powodu płci. Jest to opowieść o pierwszych uczuciach pojawiających się między młodymi ludźmi, zawieraniu przyjaźni i łamaniu zasad. Jednak zdecydowanie w książce przeważa temat futbolu, pasji do tej dyscypliny sportu, dążeniu do postawionych sobie celów i relacjach w drużynie. Fabuła jest nieco pomieszana gdyż w jednej osobie mamy tutaj dwie osobowości, dlatego przy czytaniu trzeba się nieco bardziej skupić. Jednak książka jest interesująca gdyż przedstawia rzeczywistość, z jaką możemy się spotkać. Cała historia pozostaje dla nas w pewnym sensie tajemnicą, gdyż nie poznajemy jednoznacznej odpowiedzi co do losów głównej bohaterki. Książka ta jednak jest bardzo ciekawa i polecam jej przeczytanie zarówno młodszym jak i starszym czytelnikom.

„Dobrze zagrane” jest przede wszystkim opowieścią o miłości do futbolu, o łamaniu zasad oraz odnajdywaniu prawdziwych uczuć w relacjach zbudowanych na kłamstwie. Jest to pełna emocji i humoru opowieść z odrobiną romansu dlatego będzie idealna dla młodzieży w każdym wieku.

Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)

Anna Ryś, „Dobrze zagrane”, Wydawnictwo BookEdit, Kiełpin 2023.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat