Głównym bohaterem książki jest prawie 60-letni Jan Skórzewski, który bardzo kocha swoją wnuczkę Emilkę. Wkrótce okazuje się, że choruje ona na rzadką chorobę nowotworową. W tym momencie dziadek postanawia zrobić wszystko, aby pomóc dziewczynce przezwyciężyć ten trudny czas. Główny bohater całkowicie zmienia się na naszych oczach, niejednokrotnie nas intryguje i daje do myślenia. Za sprawą tej jednej osoby fabuła bardzo dynamicznie się zmienia i pokazuje, że miłość ma różne odcienie. Stopniowo odkrywamy życiorys Jana Skórzewskiego. Wracamy do 1944 roku, gdy jako 10-letni chłopiec stracił oboje rodziców. Został wtedy przygarnięty przez Svena Christiansena, z którym wyjechał do Norwegii. Tam zostały mu przekazane tajniki zawodu zegarmistrza. Skórzewski, aby zdobyć pieniądze na leczenie swojej ukochanej wnuczki, postanawia wykorzystać swoje umiejętności szpiega i włamywacza.
Wydarzenia z życia głównego bohatera zostały w książce sprawnie przeplecione z innymi historiami. Znajdziemy tu tajniki pracy wywiadu, przyjrzymy się sposobowi życia szpiegów. Sięgając po tę książkę, na początku nie wiemy, czego się spodziewać, gdyż opis jest bardzo krótki, a objętość książki licząca ponad 600 stron może nas nieco zaskoczyć.
Autor bardzo dobrze wykreował klimat powieści i stworzył atmosferę, która dostarcza czytelnikowi wielu emocji. Rafał Junosza Piotrowski w swej książce podkreślił wartość rodziny, siłę determinacji do osiągnięcia zamierzonego celu, a także poświęcenie w imię miłości. Zdecydowanie nie jest to lektura na jeden wieczór i trzeba przyznać, że jak na debiut literacki autora, jest to bardzo udana pozycja. Mimo tego, że jest to powieść obyczajowa, znajdziemy tutaj także elementy powieści sensacyjnej i historycznej. Biorąc w swoje ręce „Dziadka” trzeba więc przygotować się na mieszankę gatunków i wątków.
Autor w swej powieści w bardzo realistyczny sposób nakreślił nam zarówno tło historyczne opisywanych wydarzeń, jak i realia kulturowe, dbając o dokładność w opisach miejsc, gdzie toczy się akcja. Trzeba jednak zaznaczyć, że należy bardzo uważnie śledzić losy tej historii, aby w pewnym momencie nie pogubić się w wielu wątkach i ilości bohaterów. Pewne fragmenty w tej opowieści są bardzo dynamiczne, a niektóre bardziej stonowane. Powieść czyta się bardzo dobrze, gdyż styl autora jest bogaty w środki stylistyczne, kolokwializmy i różne powiedzonka. „Dziadek” jest powieścią wymagającą skupienia, ale także dostarczającą nam wielu wrażeń i emocji. Polecam!
Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)
Rafał Junosza Piotrowski, „Dziadek”, Wydawnictwo Novae Res, Gdynia, 2024.