„Hasające Zające w górach. 50 wycieczek dla małych i dużych” – recenzja

Recenzja książki „Hasające Zające w górach. 50 wycieczek dla małych i dużych”.
Justyna i Krystian Zającowie to małżeństwo, które zakochane jest w górach. Wędrówki po tych terenach to ich ogromna pasja, którą postanowili zarażać innych. Efektem tego jest książka „Hasające Zające w górach”. To zbiór 50 wycieczek obejmujących wszystkie najważniejsze polskie pasma górskie i nie tylko.

Autorzy książki od kilku lat prowadzą bloga podróżniczego „Hasające Zające”. To podlasko-krakowskie małżeństwo, rozkochane w górach i podróżach, jest miłośnikami Rudaw Janowickich, tatrzańskich wierchów i bezdroży Azji Centralnej. Najczęściej można ich spotkać na łonie natury, gdzie odnajdują spokój i radość życia. Od kilku lat w powiększonym składzie – z synem Radkiem – na nowo odkrywają polskie góry.

„Hasające Zające w górach. 50 wycieczek dla małych i dużych” – to prawdziwa encyklopedia wiedzy dla wielbicieli górskich wspinaczek po Polsce. Autorzy proponują czytelnikom 50 tras wycieczek górskich po Polsce, ale również zahaczają o czeskie i słowackie szlaki. Przy opisie każdej z tras znajdują się informacje o jej długości, czasie przejścia (szacowany dla osoby dorosłej w sprzyjających warunkach pogodowych), przewyższeniach, obecności na trasie schronisk, kolejek, miejsc widokowych i informacji odnośnie do obecności psów na trasie. Całość dopełniona jest ciekawostkami, faktami i legendami miejsca do którego chcemy się wybrać. A wszystko to w towarzystwie kolorowych, inspirujących zdjęć. Warto też skorzystać z kodów QR, które po zeskanowaniu wyświetlają omawianą trasę.

Gdyby ktoś jeszcze trzy lata temu powiedział mi, że będę chodzić po górach, nie przestałabym się śmiać przez tydzień. Odkąd pamiętam, była to dla mnie udręka i jedna z najgorszych kar. A jak jest dzisiaj? No cóż, trzy lata później kończę zdobywać szczyty Korony Gór Polski, coraz bardziej zakochana w polskich górach. Czemu zmieniłam zdanie? Pandemia koronawirusa zmusiła mnie do uprawiania innych aktywności niż dotychczas, a ucieczki w góry w czasach twardego lockdownu były zbawienne. Dlatego bardzo ucieszyłam się, kiedy książka Zająców trafiła w moje ręce. Od jakiegoś czasu czytam bloga prowadzącego przez Justynę i Krystiana - lubię do nich zaglądać po kolejne górskie inspiracje. Czytając ich książkę doszłam do wniosku, że większości miejsc o dziwo byłam! Nie zmienia to faktu, że do kilku z nich ciągle mogę wracać i nigdy mi się nie znudzą.

Z całą pewnością przewodnik „Hasające Zające w górach. 50 wycieczek dla małych i dużych” został opracowany przez specjalistów, którym nie umknęła żadna istotna dla rodziców informacja. Wyczuwa się w nim nie tylko szeroką wiedzę i doświadczenie praktyczne, ale przede wszystkim pasję, którą ta książka aż tętni. To przewodnik przydatny  głównie dla rodzin z dziećmi, ale nie tylko – również początkujący bezdzietni piechurzy znajdą w nim całe mnóstwo inspiracji. Wybierając się do miejsc, w których jeszcze nie byłam, z całą pewnością skorzystam z ich porad.

Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)

Justyna Zając, Krystian Zając, „Hasające Zające w górach. 50 wycieczek dla małych i dużych”, wyd. Bezdroża, 2023




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat