„Jesteś moim słońcem” - recenzja

Recenzja książki „Jesteś moim słońcem”.
Wiecie, dlaczego pewne rzeczy uważamy za piękne? Ponieważ nie trwają wiecznie. To, co jest w nich urzekające, to ta krótka chwila, w której możemy je podziwiać.

„Jesteś moim słońcem” autorstwa K.K. Rowet to powieść o miłości i trosce o bliskich. Jest to również historia przepełniona trudnościami i bólem przenikającym „aż do kości”. Autorka ukazuje czytelnikowi to, jak życie może się zmienić po traumatycznych wydarzeniach oraz jak ważną rolę w życiu pełnią inni ludzie.

Angel – główna bohaterka książki – to młoda dziewczyna, której życie zawaliło się wraz ze śmiercią ojca w tragicznym wypadku samochodowym. Nastolatka od tamtej pory mierzy się z szeregiem różnych wyzwań, a depresja, na którą od tamtej pory cierpi, zaczyna ją przygniatać. Każdej nocy w snach dziewczyny pojawiają się koszmary, które wzbudzają w niej poczucie winy. Mimo to Angel próbuje wieść „normalne” życie. Ma chłopaka, przyjaciółkę, kolegów i nawet niezłe stopnie. No może poza matmą, która za nic nie chce „wejść jej do głowy”. Co może zmienić się w jej życiu, gdy na drodze stanie tajemniczy niebieskooki?

Castiel, czyli główna męska postać w „Jesteś moim słońcem”, to z pozoru buntownik i szalony motocyklista. Chłopak skrywa jednak przed światem pewną tajemnicę. Co stanie się, gdy właśnie ten łobuzersko wyglądający mężczyzna, pojawi się w życiu pogrążonej w depresji nastolatki?

Książka, mimo iż może wydawać się dość obszerna (ma bowiem 666 stron), już od samego początku wciąga swoją oryginalną fabułą. To tu bowiem splatają się drogi dwojga nieznajomych, z pozoru tak różnych od siebie. Wertując jednak kolejne kartki, czytelnik zagłębia się w rozwój ich relacji i poznaje motywy działań bohaterów oraz fragmenty wydarzeń z ich przeszłości.

„Jesteś moim słońcem” to debiut literacki K. K. Rowet. Jest to książka, która już od pierwszych stron wciąga czytelnika w opowieść, która porusza do głębi. Jest to historia dla nieco starszych czytelników, ze względu na zawarte w niej opisy scen erotycznych oraz poruszenie tematu zaburzeń depresyjnych i związanych z nimi różnych zachowań, z którymi mierzy się główna bohaterka. Mogą być to kwestie budzące niepokój i trudne emocje w odbiorcach. Nie można jednak zaprzeczyć, że jest to publikacja warta tego, by po nią sięgnąć.

„Jesteś moim słońcem” autorstwa K. K. Rowet, to książka, która może być uznana za wspaniały początek literackiej kariery autorki. Historia porusza wiele kwestii, które mogą być ważne dla czytelników. Wprowadza ich w świat, gdzie życie, jakie znamy, miesza się z takim, które mimo swojej nieprawdopodobności, mogłoby być realne. Zdecydowanie mogę polecić tę książkę każdemu, kto chciałby dać się porwać wspaniałej opowieści. Ostrzegam – wciąga od pierwszych wersów.

Magdalena Chmielewska
(magdalena.chmielewska@dlalejdis.pl)

K. K. Rowet, „Jesteś moim słońcem”, Wydawnictwo Novae Res, Gdynia, 2024.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat