Powieść ta przez większość krytyków określona została jako jedno z największych osiągnięć George Elliot, w szczególności za ukazanie wspaniałego obrazu angielskiej prowincji w XIX w. Bohaterowie tej opowieści Madzia i Tomek Tulliverowie mieszkają wraz z rodzicami w młynie Dorlcote, który już od pięciu pokoleń znajduje się w rękach ich rodziny. Między rodzeństwem jest wiele różnic, także pod względem wyglądu, charakteru czy zainteresowań i upodobań. Madzia jest żywa, inteligentna i bardzo emocjonalna, co sprawia, że staje się źródłem zmartwień dla swojej matki. Jej nietypowa uroda i inteligencja już w dzieciństwie były przyczyną jej ciągłych konfliktów z najbliższym otoczeniem.
Nagłe bankructwo ojca młynarza wystawia całą rodzinę na ciężką próbę. Tomek od tego momentu musi iść do pracy, aby spłacić wszystkie długi, a jego siostra, która jest całkowicie zagubiona w nowej sytuacji, trafia pod opiekę bogatej kuzynki. Uroda Madzi sprawia, że dziewczyna ma coraz więcej adoratorów, a jej szlachetne wybory nie są zbytnio rozumiane przez otoczenie. Z czasem jednak najtrudniejszy dla dziewczyny staje się trwający od pewnego czasu konflikt z bratem.
Książka składa się z siedmiu ksiąg i liczy ponad 600 stron, zatem jest to spora objętościowo pozycja, ale mimo tego czyta się ją bardzo dobrze. Pierwsze księgi to faktyczne wspomnienia z dzieciństwa George Eliot, a następne do piątej są jej wspomnieniami z okresu po śmierci matki. „Młyn nad Flossą” jest inną, wyróżniającą się pozycją, którą należy w całej twórczości George Eliot traktować oddzielnie. Jest to bowiem nieco chłodne i czysto inteligentne pisarstwo, gdzie wszelkie kategorie moralne zeszły na nieco inny plan, a wyszczególnione zostały wspomnienia czy przeżycia. Madzia jest postacią, która została przez autorkę potraktowana wyjątkowo w porównaniu do innych bohaterek z pozostałych powieści. W tę książkę autorka włożyła dużo serca, tutaj wszystko ma swoje miejsce, określony cel i prowadzi w wyznaczonym kierunku. Jest to zatem ciekawa pozycja, z którą warto się zapoznać, dlatego polecam ją każdemu, a w szczególności miłośnikom klasyki.
Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)
George Eliot, „Młyn nad Flossą”, Wydawnictwo MG, Kraków 2022.