„Nawet jeśli” – recenzja

Recenzja książki „Nawet jeśli”.
Nieskromnie powiem, że przez moje recenzenckie ręce przewinęło się już sporo książek, także tych napisanych przez osoby z szeroko rozumianego świata show-biznesu, i to zarówno tych dziecięcych, jak i skierowanych do dorosłych. Pierwszy raz skuszę się jednak na stwierdzenie, że to, że ktoś jest celebrytą, nie oznacza, że nie ma nic wartościowego do przekazania.

To, że nie masz czasu na czytanie grubych, mądrych książek, nie czyni Cię złym rodzicem.

Matthew McConaughey, znany amerykański aktor i reżyser, a przede wszystkim tata trójki dzieci, napisał książkę, która mądrze wspiera, dodaje otuchy i trafia do serc zarówno małych, jak i dużych czytelników. „Nawet jeśli” to niezwykła książka, która pokazuje codzienne sytuacje, emocje, wątpliwości, a także ich konsekwencje. To historia, która daje też ciche przyzwolenie na bycie sobą – z całym bagażem emocji, błędów i sprzeczności, które potrafią odsłonić nieoczywiste piękno.

Książka jest oryginalna w formie i niezwykle prawdziwa w treści. Mówi o życiu takim, jakie jest – o tym, że każdy z nas jest inny, że różnice zdań są naturalne, a samodzielne myślenie i wierność sobie są ważniejsze niż opinie innych, bo nikt poza nami nie zna naszej drogi. To opowieść o braku zapewnień i gwarancji w życiu, o tym, że zmiana może być dobra, a potknięcia są częścią ludzkiego doświadczenia – bo nie istnieją ludzie idealni.

Autor, posługując się prostymi historyjkami, przekazuje życiową mądrość, z której wyłaniają się empatia, tolerancja i akceptacja. To zbiór refleksji, które mogą stać się początkiem głębokich rozmów z dziećmi – rozmów, które budują w nich wiarę w siebie i wzmacniają poczucie własnej wartości.

Sama zatrzymałam się w momencie, w którym McConaughey zobrazował to, że każda droga do sukcesu – cokolwiek dla nas znaczy – jest właściwa, jeśli przynosi szczęście i nie rani innych. Można iść prosto przed siebie, można codziennie wybierać nową ścieżkę, kluczyć, cofać się, iść pod prąd czy wspinać się pod górę. Najważniejsze, że to my sami podejmujemy decyzje, uczymy się na błędach i wyciągamy wnioski. Jest w tych krótkich morałach jeszcze jedna ważna lekcja: nigdy nie wiemy, co naprawdę dzieje się w czyimś sercu czy głowie. To, co widzimy, może być tylko pozorem – dlatego warto powstrzymać się od pochopnych ocen i nie ulegać złudzeniom.

Każdej refleksji w tej książce towarzyszy ilustracja, która przy pomocy gry cieni i kolorów doskonale oddaje sens poruszanego tematu. To wyjątkowa publikacja, która wspiera w codzienności, otwiera umysł i zachęca do refleksji oraz wartościowych rozmów. Można ją czytać, oglądać, omawiać i odkrywać na nowo każdego dnia – bez końca. Bo czy nie jest zupełnie naturalne, że czasem odczuwamy zawód? Czy jeśli coś jest nam narzucane, musimy się na to godzić? Czy brak wysłuchania odbiera nam prawo do głosu? Czy wybaczenie zawsze oznacza odzyskanie zaufania? Czy łzy naprawdę czynią nas słabymi?

Ta książka porusza wiele ważnych tematów – daje przestrzeń do rozmowy, oferuje ciepło, zrozumienie i dobro. To jedna z tych lektur, po które warto sięgać razem z dziećmi.

Klaudia Dydymska
(klaudia.dydymska@dlalejdis.pl)

Matthew McConaughey, Renee Kurilla, „Nawet jeśli”, Wydawnictwo Kropka, Warszawa 2025.




Społeczność

Newsletter

Reklama

 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat