Opowieści o duchach i innych zjawiskach, które ciężko racjonalnie wytłumaczyć, od zawsze nam towarzyszą. Zaczynając od przerażających opowiadań przy ognisku na obozach, przez namiętne czytanie po nocach książek najsłynniejszych pisarzy grozy, a kończąc na oglądaniu przerażających horrorów, które co chwilę pojawiają się na ekranach kin czy telewizorów. Duchy, tajemnicze sny przepowiadające przyszłość, upiory, sobowtóry i nawiedzone domy – jedni w nie wierzą, inni nie. Zagadkę istnienia tych paranormalnych istot i zjawisk próbuje rozwiązać Catherine Crowe – zafascynowana mistyką brytyjska autorka.
Po raz pierwszy wydana w 1848 roku „Nocna strona natury albo duchy, widma i zjawy” jest pełna fascynujących i mrożących krew w żyłach historii. Autorka posiłkowała się prawdziwymi historiami o duchach i wszelkich zjawach - pragnęła zwrócić naszą uwagę na to, że takie zjawiska występują w naszym świecie. Catherine Crowe przytacza historie osób, które są prawdziwe. W historiach autorki znalazły się opowieści o zjawach, nawiedzonych domach, a czasem konkretnych pokojach, o jasnowidzeniu, przewidywaniu przyszłości, o doppelgängerach, złośliwych duchach i o takich proszących o pomoc. Właściwie cała książka opiera się na kolejnych relacjach, poprzeplatanych komentarzem autorki.
Tematyka książki wydaje się bardzo ciekawa, ale niestety jej wykonanie już takie nie jest. Spodziewałam się dreszczyku emocji i skoków adrenaliny, a w trakcie lektury prawie zasnęłam… Wiem, że książka „Nocna strona natury albo duchy, widma i zjawy” ma już 175 lat i to właśnie chyba jej wiek sprawił, że pozbawiona jest większych emocji. Chociaż same historie mogą zmrozić krew w żyłach, to styl, w jakim zostały one opisane, powodują spadek adrenaliny. To, co najbardziej przeszkadza w książce Catherine Crowe to komentarze autorki, które brzmiały jakby wycięte z jakiejś książki naukowej. Pisarka stara się przeanalizować i rozłożyć na czynniki pierwsze wszystkie opisane przypadki, ale niestety zaczyna wtedy wiać nudą…
Catherine Crowe powołała do życia duchy, zjawy i tytułowe widma pokazując, że świat nadprzyrodzony wcale nie jest demoniczny i bezwzględny, a przy tym czarowała nas nieograniczoną wyobraźnią, która w przypadku tej antologii odegrała kluczową rolę. Autorka łączy w sobie kunszt literacki z niemal naukową dokładnością w opisach niezwykłych przypadków. „Nocna strona natury albo duchy, widma i zjawy” to prawdziwa gratka dla miłośników literatury grozy i ważna lektura dla każdego, kto interesuje się zjawiskami paranormalnymi.
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Catherine Crowe, „Nocna strona natury albo duchy, widma i zjawy”, Wydawnictwo Zysk i S-ka, 2023