„Szepty przeszłości” – recenzja

Recenzja książki „Szepty przeszłości”.
Wspaniała opowieść o odległych czasach XIX wieku. Wzruszająca historia i doskonały debiut autorki.

Akcja powieści toczy się w drugiej połowie XIX wieku, gdy Polska jest pod zaborami. Dziewiętnastoletnia Łucja Kolebowska pracuje od dziecka we dworze hrabiostwa Kościeszewskich. Trafiła tam jako dwunastoletnia dziewczynka i dzięki sile swojego charakteru i przebojowości szybko zyskała sympatię i przyjaźń hrabiny Rozalii. Pod jej nadzorem nauczyła się czytać, pisać i otrzymała wykształcenie znacznie wyższe niż osoby o jej statusie społecznym. Jednak Kościeszanka, a raczej „dom cieni" jak nazywała go Łucja nie jest zbyt przyjaznym miejscem. Hrabina jest kobietą samotną i szaloną, a jej małżeństwo jest czystą fikcją i kontraktem, do którego została zmuszona wiele lat temu. Kobieta jest uzależniona od opium, a całe dni spędza zamknięta w pokojach. Łucja natomiast odkrywa, że ma ona pewien sekret, który mógłby wywołać skandal wśród społeczeństwa…

Jest to przejmująca i smutna opowieść, a akcja toczy się swoim rytmem. Fabuła jest bardzo ciekawie poprowadzona, toczy się dwutorowo w teraźniejszości i w przeszłości. Pokazuje życie na dziewiętnastowiecznym dworze i skupia się na relacjach międzyludzkich. Prawda historyczna doskonale łączy się z fikcją literacką. Dodatkowym atutem są bohaterowie i ich skomplikowane i autentyczne osobowości. Wszystkie te elementy wzbudzają w czytelniku wiele emocji. Łucja jest silną, odważną, inteligentną młodą kobietą, której postępowanie możemy nie zawsze rozumieć. Jest to pełna kontrastów, emocji i wzruszeń historia, która z pewnością nas porwie.

„Szepty przeszłości” są wciągającą opowieścią o samotności, zakamarkach ludzkiej duszy i miłości, która nie zawsze oznacza radość. Polska w połowie XIX wieku to czas zaborów cenzury i strachu przed wrogiem. Autorka doskonale przedstawiła obraz Polski w tym czasie. Nakreśliła doskonale rzeczywisty obraz kraju, a mianowicie różnice społeczne, problemy i tło polityczne. Połączenie tych dwóch planów czasowych w tej historii sprawdziło się doskonale tworząc spójną, płynną i interesującą opowieść. Autorka używa takiego języka, który doskonale oddaje atmosferę epoki, wiarygodnie przedstawia bohaterów, ich charaktery i wzajemne relacje. Dzięki temu można wciągnąć się w tę historię już od pierwszej strony i nie sposób się z nią rozstać. Jest to dobrze opisana powieść historyczna, ale także historia o zakazanej miłości, ludzkich dramatach i zmartwieniach, które dzieją się w każdych rodzinach.

Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)

Sandra Nikoniuk, „Szepty przeszłości”, Wydawnictwo Skarpa Warszawska, Warszawa, 2024.




Społeczność

Newsletter

Reklama

 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat