„Chwiejnym krokiem” Leonarda Mlodinowa to kolejna, druga już książka poświęcona przypadkom, którą miałam okazję przeczytać w tym roku. Co ciekawe, jednocześnie druga wypuszczona nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka (brawa za wybór literatury do przetłumaczenia!). Jako przeciwniczka twierdzeń, jakoby wszystko w życiu było z góry ustalone, zależne od uniwersalnych praw czy istot nadprzyrodzonych, zabrałam się za czytanie z zapałem.
Ponieważ propozycja literacka Mlodinowa porusza ten sam temat co wspomniana wyżej książka „Jak działa umysł?” Stevena Pinkera, częściowo zawiera te same przykłady sytuacji i badań. Ma jednak przewagę ze względu na prostotę języka i przystępniejszy charakter. Podczas gdy książka Pinkera jest „srogo popularnonaukowa” – wręcz naukowa – „Chwiejnym krokiem” wydaje się serią ciekawych opowieści wytłumaczonych w łatwiejszy do zrozumienia sposób. Przy okazji dostarcza rozrywki, o co nieco trudniej u konkurenta. Nie bez powodu z tyłu okładki znajduje się opis: „Leonard Mlodinow, urodzony gawędziarz, pokazuje”. Gawędziarską naturę zdecydowanie da się odczuć, na szczęście w pozytywnym sensie.
Występująca u Pinkera losowość jako taka – powiedzmy, że we wszechświecie – u Mlodinowa ogranicza się do losowości w życiu ludzkim. Dzięki temu czytamy o sytuacjach, które miały miejsce w różnych czasach i społeczeństwach, i to na ich przykładzie dowiadujemy się o rodzajach przypadkowości. Zdarzają się wykresy i wzory, jednak jest zdecydowanie mniej matematycznie niż u Pinkera. Konieczność wysilenia umysłu, by zrozumieć dany rodzaj losowości, okraszona jest przyjemnością zapoznawania się z ciekawą, zabawną lub zaskakującą historyjką. Przykład? Pewien mężczyzna zapisał się na studia psychologiczne, bo notorycznie zdarzały mu się zbiegi okoliczności i nieszczęścia. Początkowo był zakłopotany, ale w końcu wymyślił niedorzeczną teorię. Na tyle niedorzeczną, że psychiatra uznał ją za wytwór jego wyobraźni. Mężczyzna nie mogąc się z tym pogodzić, zapisał się na studia, by profesor pomógł mu udowodnić rację.
Po książkę „Chwiejnym krokiem” warto sięgnąć niezależnie od zapatrywania na świat. Jeżeli zakłada się przypadkowość zdarzeń w życiu – super, pozycja Mlodinowa pozwoli zrozumieć tę przypadkowość, jej podstawy. Natomiast jeśli optuje się za wpływem siły wyższej, gotowym planem lub uniwersalnymi prawami, a nuż lektura rzuci nowe światło na rzeczywistość.
Olga Kublik
(olga.kublik@dlalejdis.pl)
Leonard Mlodinow, „Chwiejnym krokiem”, Zysk i S-ka, Poznań, 2022.