„Krzyk ciszy” – recenzja
- Recenzja
- 2025-02-25
Krzyk nadziei na świetną powieść w ciszy wykonania.
Cześć! O ile nie trafiłeś tu przypadkiem, Twoja obecność oznacza jedną z dwóch rzeczy. Albo chcesz mnie poznać, albo interesuje Cię zgłębienie moich tekstów. W obu przypadkach jest mi niezmiernie miło. Pozwól zatem, że się przedstawię. Mam na imię Olga i jestem związana z pisaniem na milion sposobów. Przede wszystkim prowadzę blog z recenzjami słodyczy Living On My Own. Zawodowo zajmuję się SEO copywritingiem. Z portalem dlaLejdis związałam się wieeeeee… – nie starczy mi literek „e”, żeby oddać mnogość! – …le lat temu. Drzewiej publikowałam tu artykuły i recenzje różnych tekstów kultury, obecnie zaś stawiam na recenzje książek. Ponadto piszę opowiadania i prowadzę papierowe pamiętniki – od przedszkola do dnia dzisiejszego. Jutro, pojutrze i za rok nadal będę żyła pisaniem i czytaniem, więc jeśli zechcesz zapoznać się z moimi kolejnymi publikacjami, koniecznie tu wróć!
Niektóre rzeczy powinny zostać daleko w tyle, szczelnie zamknięte w przegródce z etykietą 2024. Powieść o kłamcy spuszczonym ze smyczy jest jedną z nich.
Uresko świetna podróż w głąb psychiki głównego bohatera.
Czy na średniowiecznym polu bitwy można było spotkać wojowniczki? Czy istnieje archetyp kobiety-rycerza w literaturze średniowiecza i wcześniejszej?
Czy podążanie tropem prawdopodobnych upozorowanych samobójstw może przynieść cokolwiek dobrego? Na to pytanie odpowiada Robin Cook.
Przeczuwasz, że znajoma osoba Tobą manipuluje? A może szukasz wiedzy prewencyjnej, aby nie dać się manipulatorowi czy nawet manipulantowi w przyszłości? Zajrzyj!
Dziesięć opowiadań grozy pozwalających na przeżycie kilku dni śmiertelnego strachu. Tylko czy aby na pewno?
Historia rozterek rozrywających bohatera na różne strony. Nowy początek wieloletniej opowieści o mężczyźnie będącym więźniem swojej głowy.
Jeżeli jesteście fanami groomingu, pedofilii i syndromu sztokholmskiego, koniecznie sięgnijcie po tę pozycję. Jeśli jednak cenicie swój czas, przeczytajcie coś innego.
Oryginalna powieść dla miłośników zombie, zupełnie inna niż dotychczasowe książki i filmy. Pozycja, po którą warto sięgnąć, by wsiąknąć na długie godziny.
Bruno Schulz, Franz Kafka czy Witold Gombrowicz to postacie kojarzone z literaturą absurdu. Jak się okazuje, na miejsce wśród nich zasługuje Jarosław Wojciechowski.
Szelest kartek zagłuszany brzękiem pełnych i pustych butelek w pustej przestrzeni.
Burzliwe losy prawdziwych bohaterów – mieszkańców dawnych Kresów. Ścieżki, którymi poprowadziła ich niełatwa historia. Wszystko, z czym musieli się zmierzyć.
Wyczekiwany przeze mnie powrót Juliusa Thorne’a po czterech latach nieobecności. Ale czy wielki?
Jeżeli masz ochotę na polski kryminał z nutą komedii, zajrzyj do recenzji!
Książka o astrofizyce (i nie tylko), którą można przeczytać… ale lepiej sięgnąć po coś innego.
– Jesteś narcyzem! – Nie mów tak, bo narcyzm to zaburzenie osobowości, a ja go nie mam! – A właśnie że mogę, bo jest taka książka…
Oto recenzja dla wszystkich tych, którzy jeszcze nie mieli okazji przeczytać słynnej polskiej powieści wydanej po raz pierwszy w 1937 roku.