„Dziewczyna z pustego pokoju” – recenzja

Recenzja książki „Dziewczyna z pustego pokoju”.
Detektyw i policja próbują odnaleźć zaginioną nastolatkę. Trwa wyścig z czasem i przeciwnościami.

Doświadczony detektyw Eric Rey pragnie odnaleźć zaginioną dziewczynę, Katy Rosename. Szybko okazuje się, że śledztwo, mimo policyjnego wsparcia, nie będzie łatwe. Tropy prowadzą bowiem m.in. do szpitala psychiatrycznego. Analizowany jest również wątek przemocy domowej, a na dodatek wychodzi na jaw, że babcia zaginionej sfingowała niedawno własną śmierć. „Detektyw jest jak dziecko, które dostaje losowe puzzle, lecz nie dostaje wzoru, co ma z nich ułożyć. Wiem, że wszystko może stanowić element układanki, ale też jednocześnie skierować na fałszywy trop”. Co stało się z młodą mieszkanką miasteczka Ginger i jakie tajemnice skrywają poszczególni bohaterowie? Odpowiedzi w powieści.

„Dziewczyna z pustego pokoju” autorstwa Kamila Szczygła to intrygująca, klimatyczna i wielowątkowa historia ze sporą nutą oryginalności. Akcja utworu dzieje się w 1988 roku. Komu więc znudziły się książki osadzone we współczesnych realiach, ma szansę poczytać o śledztwie, w którym do rozwiązania skomplikowanej sprawy nie wykorzystuje się najnowszych technologii. Publikacja wydawnictwa Novae Res to kryminał, thriller i książka sensacyjna w jednym. Głównym atutem utworu jest ciekawie skomponowana fabuła, idealne stopniowanie napięcia oraz przykuwający uwagę bohaterowie. Plusem jest też z pewnością wyrazista okładka oraz poręczny format powieści. Pełna urozmaiceń treść książki z powodzeniem odgania czytelniczą nudę, a ciągła niepewność, co wydarzy się dalej, sprawia, że trudno tę lekturę odłożyć. „Dziewczyna z pustego pokoju” ma szansę przypaść do gustu szczególnie tym osobom, które lubią dynamiczną akcję, bogactwo dialogów oraz nieoczywiste zakończenia. Ze względu na natłok szczegółów, jest to utwór wymagający pełnego skupienia. Komu to nie przeszkadza, w publikacji autorstwa Kamila Szczygła odnaleźć powinien interesującą i zaskakującą historię.

Po przeczytaniu powieści nabiera się chęci na kolejne wytwory pióra tego autora. Mam więc nadzieję, że to nie ostatnia książka Kamila Szczygła i że będę miała kiedyś okazję zapoznać się z kolejną nietuzinkową pozycją wydawniczą, w której wyobraźnia i kreatywność tego obiecującego twórcy literackiego znajdzie swoje ujście. Polecam.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Kamil Szczygieł: „Dziewczyna z pustego pokoju”, wydawnictwo Novae Res, Gdynia 2020




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat