„Makijażowy anti-aging. Make-up, pielęgnacja, metamorfozy” – recenzja

Skóra jest największym organem naszego ciała, dlatego niezwykle ważna jest jej pielęgnacja. Niestety dość często o tym zapominamy, a może po prostu nie wiemy, czego nasza skóra potrzebuje? „Makijażowy anti-aging” obejmuje zarówno instrukcje z wykonywaniu makijażu, pomagającego odjąć parę lat, jak i ciekawostki dotyczące właściwej pielęgnacji.

Kasia Wrona – autorka książki – jest wizażystką, wykładowczynią, właścicielką Make-up Manufacture i postanowiła podzielić się swoimi doświadczeniami z pracy z klientkami. Co prawda, treść skierowana jest do osób po 35 roku życia, ale niektóre wskazówki pielęgnacyjne są na tyle uniwersalne (na przykład przypomnienie o stosowaniu filtrów przeciwsłonecznych), że każda z nas może skorzystać. Przeważająca część treści dotyczy jednak osób ze skórą problematyczną, na przykład ze zmarszczkami lub przebarwieniami.

Pozytywnym zaskoczeniem dla mnie były zawarte w książce pytania i podpowiedzi, które pozwalają określić rodzaj skóry. Dzięki temu nie będzie problemu ze zdecydowaniem, jaki rodzaj pielęgnacji będzie dla nas odpowiedni. Tak samo jest z makijażem. Autorka zasugerowała, jakie kolory i kosmetyki należy wybierać w zależności od koloru oczu, cery i kształtu twarzy.

Na uwagę zasługuje także szata graficzna książki. Dzięki odpowiednio dobranej kolorystyce wszystko jest przejrzyste, rozdziały są dobrze wyróżnione i na początku każdego z nich znajduje się krótki wstęp mówiący o tym, czego dany rozdział będzie dotyczyć. Przez to z łatwością będzie można później wrócić do interesujących nas fragmentów. Denerwujące jednak okazało się, gdy w jednym rozdziale autorka nazywa się wizażystką, a już w kolejnym wizażystą. Ta niekonsekwencja niezwykle razi, szczególnie że męska forma pojawia się znacznie częściej.

Co dokładnie zawiera książka? Opisana została pielęgnacja i wykonanie makijażu krok po kroku. W pierwszym rozdziale dowiemy się, jakie są objawy starzejącej skóry oraz poznamy zabiegi poprawiające kondycję cery. W drugim natomiast opisane zostało, jak przygotować skórę do nałożenia makijażu i jakie produkty są nam do tego potrzebne Rozdział trzeci poświęcony został modelowaniu twarzy przy pomocy podkładu, korektora, pudru, różu rozświetlacza i bronzera. W rozdziale czwartym dostajemy instrukcję jak wykonywać dzienny i wieczorowy makijaż oczu, a na sam koniec dowiemy się jak poprawnie malować usta.

Warto zauważyć, że książka omawia pielęgnację i makijaż od samych podstaw. Osoby zainteresowane tym tematem już wcześniej i posiadające wiedzę będą znudzone podczas lektury. Wydaje mi się, że książka jest dla osób kompletnie niezaznajomionych.

Nie wiem, czy jest to najlepszy poradnik do makijażu i pielęgnacji skóry dojrzałej, ale na pewno przydatny! Książka nie jest długa, ma niecałe 240 stron i zawiera raczej najważniejsze treści, opisane w sposób zrozumiały. Biorąc pod uwagę, że tekstowi towarzyszy sporo zdjęć i ilustracji, można zapoznać się z poradnikiem w ciągu jednego weekendu.

Emilia Ogrodzińska
(emilia.ogrodzinska@dlalejdis.pl)

Kasia Wrona „Makijażowy anti-aging. Make-up, pielęgnacja, metamorfozy”, Wydawnictwo Purple Book, Warszawa 2023