"Na Podlasiu. Antonia" - recenzja

Recenzja książki "Na Podlasiu. Antonia".
Klimatyczna i urokliwa powieść obyczajowa z wątkami historycznymi. Głównym bohaterem jest nie tylko tytułowa Antonia, ale i Podlasie.

Główna bohaterka powieści Agnieszki Panasiuk to żyjąca w drugiej połowie XIX wieku nauczycielka, która  zmuszona jest przeprowadzić się z Warszawy na obce jej Podlasie, aby tam podjąć pracę jako guwernantka w domu rosyjskiego urzędnika. "Musiała przyjąć propozycję od tajemniczego "znajomego z wojska", gdyż innej nie otrzymała. Musiała jechać na prowincję". Pochodząca z patriotycznej rodziny Antonia traktuje początkowo swój wyjazd do Białej jako "zesłanie" i utrapienie. Młoda kobieta przekonuje się jednak, że nawet i w tych niemiłych i trudnych okolicznościach (praca dla zaborcy, zakaz nauczania w języku polskim), odnaleźć można wiele pozytywnych aspektów. Co dobre, trwa jednak krótko. Stabilizacja zawodowa Antonii staje bowiem bardzo szybko pod znakiem zapytania. Wskutek intrygi osoby źle jej życzącej, bohaterka szukać musi znowu innej posady. Co jeszcze spotka Antonię i jakie będą koleje jej losów? Odpowiedzi w utworze.

Publikacja wydawnictwa Szara Godzina spodobać powinna się przede wszystkim tym miłośniczkom opowieści o odległych czasach, które lubią klasyczne, nastrojowe obyczajówki z wartką akcją oraz wątkami romantycznymi. Na uwagę zasługuje realistyczne odmalowanie tła historycznego, przypomnienie dawnych tradycji, zwyczajów oraz kreacja tytułowej postaci. Sięgając po książkę "Na Podlasiu. Antonia" zapoznajemy się szczegółowo z życiem młodej i sympatycznej kobiety, którą bardzo łatwo polubić. Autorka zadbała o to, aby czytelnik mógł poczytać również i o innych ciekawych i charakternych bohaterach. Osoby sięgające po utwór może zainteresować fakt, że zagłębiając się w treść tekstu Agnieszki Panasiuk zyskujemy literacki przegląd stosunków społecznych typowych dla drugiej połowy XIX wieku. Książka przypomina także o tym, czym żyli Polacy w czasach zaborów: szerzeniem patriotyzmu, pracą u podstaw, pomaganiem sobie wzajemnie.

Powieść pobudza do refleksji, edukuje, dostarczając przy tym wspaniałej czytelniczej rozrywki. Mimo, że fabuła jest przewidywalna, nie przeszkadza to cieszyć się obcowaniem z urzekającym tekstem w stylu retro. Komu spodoba się najnowszy wytwór pióra Agnieszki Panasiuk opisujący perypetie Antonii, będzie mógł wkrótce kontynuować swoją literacką przygodę z jej tekstami. Autorka planuje bowiem wydać w przyszłym roku jeszcze dwie części podlaskiej sagi o nietuzinkowych kobietach związanych z Podlasiem. Redakcja portalu dlaLejdis.pl chętnie je dla Was zrecenzuje.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Agnieszka Panasiuk, „Na Podlasiu. Antonia”, wydawnictwo Szara Godzina, Katowice 2020




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat