Alzheimer to podstępna choroba. Na oślep atakuje swoją ofiarę i niemal niepostrzeżenie okrada ją ze wspomnień oraz życia jakie prowadziła. Choroba, która nie oszczędza nikogo a teraz zaatakowała Anabelle.
Niedawno owdowiała Anabelle nie może pogodzić się ze stratą męża. Stanley stanowił ogniwo łączące ją z córką i to on łagodził wszelkie ich spory. Teraz gdy odszedł, kobieta pogrąża się w samotności i zapomnieniu. I to dosłownie. Anabelle, mimo młodego wieku, cierpi na alzheimera. Choroba zbiera w jej organizmie coraz większe żniwo. Odkąd Stanley nie troszczy się by brała leki, jej stan pogarsza się. Anabelle traci tożsamość, codzienność a nawet wspomnienia. Musi jednak znaleźć pewne czerwone pudełko. Pudełko, które kryje w sobie tajemnice sprzed lat i które Anebelle musi zniszczyć, aby ostatecznie pogodzić się z przeszłością i naprawić relacje z Lily.
„Cień pamięci” to historia, obok której trudno przejść obojętnie. C. J. Clark, ukazując studium podstępnej choroby, gra na emocjach czytelników. Obala krążące od lat stereotypy i odziera ze złudzeń – Alzheimer to nie tylko choroba ludzi starych. Zaatakować może każdego, nie bacząc na to, ile mieliśmy planów na przyszłość. To także choroba, która niezwykle szybko zbiera swoje żniwo. Anabelle z początku książki i ta, którą poznajemy pod koniec lektury, wydaje się być inną osobą. A przecież czas w jakim rozgrywa się fabuła nie jest długi, to zaledwie kilka miesięcy.
Autorka stosuje w powieści naprzemienną narrację, rozgrywające się wydarzenia poznajemy z kilku perspektyw – Anabelle, Lily, Clancy a także z miejsca budzącej sympatię taksówkarki. Daje nam dzięki temu możliwość spojrzenia na temat z różnych punktów widzenia. Choroba inaczej wygląda z perspektywy Anabelle, która powoli zatraca się w świecie, gdzie brak granicy między teraźniejszością a przeszłością, inaczej z punktu widzenia Lily, która czuje się zdezorientowana kolejną zmianą w zachowaniu matki, a jeszcze inaczej w oczach kogoś, kto z demencją styka się na co dzień.
W błędzie są jednak ci, którzy myślą, że „Cień pamięci” to powieść traktująca wyłącznie o chorobie. Clark idzie bowiem krok do przodu, nakreślając relację matka-córka, na którą pada cień tajemnic z przeszłości. Macierzyństwo, które ukazuje Clark nie zawsze jest proste. Anabelle kocha swoją córkę, ale czasami podejmuje decyzje, które coraz bardziej je od siebie oddalają.
Autorka ma lekkie i plastyczne pióro. „Cień pamięci” nie można jednak nazwać literaturą rozrywkową. Trudno pisać o ludzkim cierpieniu, ale równie trudno jest na ten temat czytać, zwłaszcza gdy atmosfera dookoła sprzyja lekturom lekkim i przyjemnym. Nie zmienia to jednak faktu, że warto to zrobić.
C. J. Clark udowodniła, że ma wiele do pokazania. „Cień pamięci” to przepełniona emocjami lektura, która na długo zapisuje się w pamięci. Pokazuje jak ważne jest to, by pogodzić się z przeszłością, wybaczyć innym, a przede wszystkim samemu sobie. I choćby dlatego, warto się z nią zapoznać.
Karolina Suder
(karolina.suder@dlalejdis.pl)
C. J. Clark, „Cień pamięci”, Prószyński i S-ka, Warszawa 2013