„Osada” – recenzja

Michał Śmielak stworzył historię, która zaczyna się od opisu niezwykle chłodnej i pamiętnej zimy, którą nazwano „zimą stulecia”. Wówczas mała osada, położona gdzieś u podnóża Karkonoszy, została całkowicie odcięta od reszty świata, zasypana śniegiem i pozbawiona kontaktu z zewnętrznym światem.

W takiej scenerii, gdzie biały puch śniegu wzmaga atmosferę tajemnicy i grozy, rozwija się historia pełna napięcia i zagadek kryminalnych. Głównym wątkiem powieści jest seria brutalnych morderstw, które burzą spokój i bezpieczeństwo lokalnej społeczności. Śmielak umiejętnie buduje napięcie, kreśląc obraz klaustrofobicznej atmosfery, gdzie ludzkie lęki narastają wraz z kolejnymi zbrodniami. W zamkniętej społeczności, gdzie każdy zna każdego, pojawienie się seryjnego mordercy wywołuje falę nieufności i podejrzeń.

Jednym z najmocniejszych aspektów tej książki jest struktura fabularna, oparta na dwóch równoległych osiach czasowych. Przeplatanie dwóch narracji –  jednej z teraźniejszości, drugiej z 1978 roku – pozwala stopniowo odkrywać tajemnice i zagadki, prowadząc czytelnika przez pełen emocji labirynt wydarzeń. Śledzenie dwóch perspektyw narracyjnych, jednej z punktu widzenia byłego milicjanta Jana Rysia, a drugiej z perspektywy Michała – mieszkańca osady w 1978 roku – dostarcza czytelnikowi różnorodnych wątków, ukazujących złożoność historii.

Książka nie ogranicza się jedynie do aspektów kryminalnych, ale eksploruje również psychologiczne przeżycia postaci oraz ludowe wierzenia, co dodaje powieści elementów grozy i niepokoju. Zaskakujące zwroty akcji oraz niespodziewane rozwiązania stanowią jedne z najmocniejszych punktów tej opowieści. Ciekawie zbudowana narracja, pozwalająca na śledzenie dwóch wątków prowadzonych przez różnych narratorów, czyni tę powieść jeszcze bardziej intrygującą. Autor zgrabnie splata historie z przeszłością i teraźniejszością, tworząc spójną całość, która trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej strony.

„Osada” to zdecydowanie mroczny thriller kryminalny, który zgrabnie miesza elementy grozy z klasycznym klimatem małej, tajemniczej wioski. Mistrzowskie trzymanie w napięciu do samego końca, pełne niespodziewanych zwrotów akcji oraz zaskakujące zakończenie czynią tę książkę wartą uwagi dla miłośników kryminalnych historii. Ponadto, wykorzystanie przez autora dwóch linii czasowych, które stopniowo się splatają, pozwalają czytelnikowi na odkrywanie tajemnic stopniowo i jednocześnie z pewną wiedzą na temat wydarzeń. Opis zimowego otoczenia, które wzmaga napięcie i tajemniczość, jest doskonale wykreowany, dostarczając czytelnikowi wizualnych obrazów, które dodają głębi fabule. Przekrój postaci, ich psychologiczne tło oraz reakcje na wydarzenia, uczyniły tę opowieść bardziej realistyczną i pełną emocji.

„Osada” to nie tylko klasyczny kryminał – to pełna tajemnic i napięcia podróż przez ludzkie emocje i lęki. Michał Śmielak wciąga czytelnika w mroczną opowieść, oferując nie tylko dynamiczną akcję, ale także bogate wątki psychologiczne i tajemnicze przeploty fabularne. Dla miłośników klimatycznych kryminałów „Osada” to idealna pozycja.

Dominika Poroszewska
(dominika.poroszewska@dlalejdis.pl)

Michał Śmielak, „Osada”, Skarpa Warszawska, 2023.