Matt Brolly nie jest autorem, który stawia na efekciarskie twisty czy szokujące, spektakularne zakończenia. Jego siła tkwi w czymś innym – w sposobie prowadzenia narracji, w języku, który, mimo prostoty, nie jest banalny, oraz w psychologicznym portrecie bohaterów. „Przeprawa”, pierwszy tom cyklu z inspektor Louise Blackwell, to książka, w której czytelnik otrzymuje nie tylko historię morderstw, lecz także wnikliwą opowieść o człowieku zmagającym się z traumą, poczuciem osamotnienia i potrzebą udowodnienia własnej wartości.
Styl Brolly’ego można określić jako oszczędny, ale sugestywny. Autor nie rozpisuje się nadmiernie, nie tonie w długich, opisowych akapitach, a mimo to potrafi stworzyć atmosferę napięcia i niepokoju. Jego język działa na wyobraźnię – czytelnik widzi szare, przygnębiające ulice Weston-super-Mare, czuje zimny wiatr znad morza, słyszy szum fal, które towarzyszą bohaterce w chwilach zwątpienia. Brolly celowo ogranicza ornamentykę, by uwypuklić psychologiczny aspekt powieści: wszystko, co nie jest bezpośrednio potrzebne dla budowania emocji, zostaje usunięte. To minimalizm, który działa – napięcie wynika z ciszy i niedopowiedzeń.
Louise Blackwell, główna bohaterka, jest postacią nietypową jak na literaturę kryminalną. Nie jest bezbłędnym śledczym w stylu Sherlocka Holmesa ani charyzmatycznym outsiderem rodem z noir. To kobieta z przeszłością – przeniesiona karnie do lokalnej policji po trudnym śledztwie, odczuwająca wrogość kolegów, świadoma własnych słabości. Brolly rysuje ją jako osobę pękniętą wewnętrznie: z jednej strony pełną determinacji, z drugiej – obarczoną poczuciem winy i samotności. Bohaterka od razu skojarzyła mi się z Hanną Ahlander – główną postacią serialu „Morderstwa w Ǻre” – podobny rys psychologiczny, rozdarcie, surowy klimat małego miasteczka.
Najciekawsze jest jednak to, jak autor prowadzi psychologię Louise. Nie dostajemy od razu pełnego obrazu; zamiast tego obserwujemy jej działania i reakcje, które odsłaniają kolejne warstwy charakteru. Widać w niej upór graniczący z obsesją – Louise nie potrafi odpuścić, nawet gdy brakuje dowodów. Widać również głęboką potrzebę kontroli, która jest pochodną wcześniejszych porażek. W relacjach z otoczeniem dostrzegamy jej izolację: nieufność wobec współpracowników, brak łatwości w nawiązywaniu kontaktów. Brolly zarysowuje ją jako kogoś, kto ciągle walczy na dwóch frontach – z przestępcą na zewnątrz i z własnymi demonami wewnątrz, co – dla samej postaci – bywa niszczące.
Tym, co zasługuje na szczególną uwagę, jest sposób, w jaki autor oddaje kobiecą perspektywę w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Louise to postać silna, ale nie w sposób przerysowany. Jej siła polega na wytrwałości, zdolności analizowania, a także na tym, że potrafi znosić presję i brak akceptacji. To bohaterka psychologicznie wielowymiarowa: nie jest wyłącznie ofiarą ani wyłącznie twardą policjantką. Jest człowiekiem, którego emocje — smutek, gniew, poczucie krzywdy — mają wpływ na sposób prowadzenia śledztwa.
Styl Brolly’ego w opisie Louise to połączenie lakoniczności i szczegółu. Nie znajdziemy tu psychologicznych monologów czy długich introspekcji. Zamiast tego autor posługuje się małymi sygnałami – gestami, spojrzeniami, krótkimi komentarzami, które w całości budują obraz. Dzięki temu postać wydaje się bardziej prawdziwa niż w wielu kryminałach opartych na schematycznych sylwetkach.
„Przeprawa” to powieść, w której tradycyjna intryga kryminalna ustępuje miejsca psychologicznemu dramatowi. Czytelnik od początku zna sprawcę, dlatego napięcie nie polega na odkrywaniu „kto zabił”, lecz na obserwowaniu mechanizmu zbrodni, na konfrontacji psychiki bohatera i bohaterki, na subtelnej grze między obsesją a determinacją. Uważam, że Matt Brolly stworzył książkę, która wyróżnia się na tle współczesnych kryminałów. Dzięki minimalistycznemu stylowi i niejednoznacznemu portretowi Louise Blackwell „Przeprawa” staje się opowieścią o ludzkiej słabości, sile i samotności w świecie, który nie daje drugich szans. To propozycja dla czytelników, którzy w literaturze kryminalnej szukają nie tylko zagadki, ale przede wszystkim prawdy o człowieku. Przeczytałam powieść z ogromną przyjemnością i z niecierpliwością czekam na kolejną część.
Anna Stasiuk
(anna.stasiuk@dlalejdis.pl)
Matt Brolly, „Przeprawa”, Harper Collins, 2025.