„Wspomnienia cesarsko-królewskiej guwernantki” - recenzja

Nowość wydawnicza „Wspomnienia cesarsko-królewskiej guwernantki” - recenzja
Książka dla miłośników dawnych dziejów. Mnóstwo ciekawostek historycznych. Prawdziwa literacka podróż w czasie.

Opublikowane po raz pierwszy w 1915 roku „Wspomnienia cesarsko-królewskiej guwernantki” to kilkusetstronicowy zapis wspomnień pewnej cenionej, angielskiej nauczycielki domowej. Jakie były dokładnie jej personalia — nie wiadomo. Najprawdopodobniej nosiła imię Małgorzata, a pierwszą literą jej nazwiska było T lub F.  Z jej wspomnień możemy się dowiedzieć, że dane jej było przez kilka lat uczyć języka angielskiego Wandę Badeni — córkę polskiego hrabiego i polityka. Kolejną jej nietuzinkową  podopieczną była arcyksiężniczka Elżbieta Maria Habsburg, córka następcy tronu Rudolfa Habsburga, wnuczka cesarza Franciszka Józefa.

Dzięki zmysłowi obserwacji i spostrzegawczości autorki, chęci utrwalenia różnorodnych doświadczeń oraz przywiązywaniu dużej wagi do szczegółów, czytelnik zyskuje wgląd w świat  wyższych sfer końca XIX i początku XX wieku. Jest więc naprawdę, o czym czytać. Panna M. chętnie opisuje codzienne życie członków rodzin, u których była zatrudniona, ich domy, swoje zajęcia, odwiedzane miejsca, przyrodę, otoczenie. Publikację ubogacają listy oraz liczne fotografie, dzięki czemu jeszcze bardziej można wczuć się w klimat epoki. Atutem książki jest autentyzm, lekki, ale bogaty język wspomnień oraz obecny w tekście humor. Docenić także warto to, że panna M. zawsze z ogromnym szacunkiem i kulturą opisuje swoich pracodawców, starając się wzorowo wykonywać swoje obowiązki.

Dzięki temu, że autorka towarzyszyła nie tylko na co dzień, ale i od święta swoim podopiecznym w przeróżnych sytuacjach, jej pamiętnik to niezwykle cenne źródło wiedzy i to zarówno o życiu polskiej arystokracji na kresach, jak i o austriackiej rodzinie cesarskiej. Talent do zapisywania myśli przez angielską nauczycielkę domową sprawia, że jej wspomnienia czyta się szybko i z zainteresowaniem. „Wspomnienia cesarsko-królewskiej guwernantki” to jedna z tych lektur, które poszerzają wiedzę historyczną i kulturową, zapadają w pamięć, pozwalają przenieść się w czasie. Kto sięgnie po publikację wydawnictwa Zysk i S-ka, odkryć może wspaniałą, pamiętnikarską perełkę; świat, który może go zaintrygować. Polecam.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Dzieło anonimowe, „Wspomnienia cesarsko-królewskiej guwernantki”, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań, 2024.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat