Anoreksja, bulimia i kompulsywne objadanie się to trzy najpopularniejsze typy zaburzeń odżywiania. Nie oznacza to jednak, że najczęściej występujące – jak podaje Dorota Traczyk-Bednarek, psychodietetyczka z przeszło jedenastoletnim doświadczeniem zawodowym, znacznie więcej osób doświadcza EDNOS, czyli zaburzeń odżywiania niewpisujących się w żadną ze ściśle zdefiniowanych kategorii. Ostatecznie jednak nie ma znaczenia, kto, na co choruje – wszyscy cierpią tak samo, są uwięzieni w równym stopniu, a ich jakość życia pozostaje obniżona nawet przez długie lata: kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt.
„Zaburzenia odżywiania. Jak wygrać z anoreksją, bulimią i kompulsywnym objadaniem się” to świetna pigułka na start dla osób, które podejrzewają u siebie bądź bliskiej osoby tego typu problem zdrowotny. Autorka w sposób prosty i przystępny przeprowadza czytelnika przez definicje diagnostyczne konkretnych jednostek zaburzeń odżywiania, a następnie omawia tytułowe typy zaburzeń po kolei. Szczególnie wartościową częścią książki mogą się okazać praktyczne ćwiczenia. Jeżeli czytelnik rozpoznaje zaburzenia odżywiania u samego siebie, jest w stanie odnieść korzyść z wykonania takich ćwiczeń. Oczywiście nie zastąpią indywidualnej współpracy z psychoterapeutą bądź psychodietetykiem, co podkreśla sama autorka, jednak mogą stanowić wartościowe wsparcie.
Myślę, że książka „Zaburzenia odżywiania. Jak wygrać z anoreksją, bulimią i kompulsywnym objadaniem się” może być przydatna również dla osób, które chcą pracować z pacjentami zmagającymi się z tym problemem. Co prawda dostarcza raczej podstawową wiedzę w zakresie zaburzeń odżywiania, jednak każdy od czegoś zaczyna – a od tej pozycji warto zacząć, bo Dorota Traczyk-Bednarek ma dużą wiedzę i nie mniejsze doświadczenie. To twórczyni popularna i lubiana w internecie. Sama poznałam ją kilka lat temu i z przyjemnością słuchałam jej podcastu „To Tylko Dieta”. Cenię także jej ciepłe podejście do osób zmagających się z zaburzeniami odżywiania, które da się odczuć również podczas czytania książki.
Największe zastrzeżenia mam do części „Redukcja masy ciała a zaburzenia odżywiania”, w której autorka omawia kwestię odchudzania i radzi, jak podejść do sprawy zdrowo. Moim zdaniem taka sekcja nie powinna znaleźć się w książce skierowanej do osób z zaburzeniami odżywiania. Na rozmowę o redukcji zapewne jest czas i miejsce, ale niekoniecznie w momencie, w którym podejmuje się starania na rzecz uleczenia relacji z jedzeniem. Znacznie chętniej poczytałabym o jedzeniu intuicyjnym i jedzeniu uważnym, które pojawiają się w kolejnej części książki – ta sekcja niestety jest o połowę krótsza.
Poza tym jednym drobnym zastrzeżeniem książkę oceniam jako dobrą. Jest napisana przystępnie, rozjaśnia podstawy i może wnieść wartość do życia osób, które wcześniej nie zagłębiały się w swój problem zdrowotny. Ćwiczenia pozwolą zacząć naprawiać relację z jedzeniem. Bardzo chciałabym, aby całokształt był dla chorych bodźcem do sięgnięcia po profesjonalną pomoc, niestety znam realia – większość podejmie próbę lub nie, po czym uzna, że nie ma na to czasu, sił ani innych zasobów psychoenergetycznych. Oczywiście jeśli chociaż jednej osobie uda się zawalczyć o siebie, będzie to wielki sukces książki. Za to trzymam kciuki.
Olga Kublik
Dorota Traczyk-Bednarek, „Zaburzenia odżywiania. Jak wygrać z anoreksją, bulimią i kompulsywnym objadaniem się”, Sensus, Gliwice, 2025.