„Jak w 45 dni zmienić nawyki mózgu i odzyskać dobry nastrój” – recenzja

Recenzja książki „Jak w 45 dni zmienić nawyki mózgu i odzyskać dobry nastrój”.
Na szczęście człowieka składają się cztery neuroprzekaźniki: dopamina, endorfiny, oksytocyna i serotonina. Co zrobić, by odczuwać szczęście częściej, i to w korzystny sposób?

Choć na poziomie abstrakcyjnym źródeł szczęścia upatrujemy w samorealizacji, wsparciu bliskich, oddawaniu się pasjom, nawiązywaniu bliskich relacji, wierze w bogów i wielu innych czynnościach oraz wartościach, na poziomie chemicznym za poczucie szczęścia odpowiadają cztery neuroprzekaźniki. Czasem wszystkie naraz, czasem niektóre z nich. Mowa o dopaminie, endorfinach, oksytocynie i serotoninie. Te substancje chemiczne wytwarzane są przez organizm ludzki naturalnie i fundując przyjemne doznania, zapewniają przetrwanie. Utwierdzają bowiem w poczuciu, że to, co się robi, jest dobre, a także motywują do podejmowania przyjemnych działań w przyszłości.

Jak jednak wiadomo, nie wszystko, co przyjemne, jest dla nas korzystne. Niektóre wybory mogą nam wręcz szkodzić – oddalać od życia, zdrowia, realizowania się na pozostałych polach. Byłoby fantastycznie, gdyby dało się bez trudu rezygnować ze zgubnych przyjemności i zastępować je zajęciami pożytecznymi. Gdyby na dodatek można było nauczyć się je szczerze lubić… I właśnie w tym momencie pojawia się poradnik „Jak w 45 dni zmienić nawyki mózgu i odzyskać dobry nastrój” autorstwa Loretty Graziano Breuning. Jak zdradza tytuł, autorka wyjaśnia, w jaki sposób przekonać się do robienia rzeczy, które przyniosą nam korzyści, a na które niekoniecznie ma się ochotę. Ba! stawia tezę, że po około 45 dniach zaczniemy te rzeczy lubić.

Breuning zaczyna od wyjaśnienia, za co odpowiada każdy z czterech wziętych na warsztat neuroprzekaźników szczęścia. Opisuje działanie i sytuacje, w których dana substancja chemiczna jest wydzielana (np. oksytocyna zapewnia poczucie bezpieczeństwa w otoczeniu innych, a dopamina daje radość, gdy znajdzie się coś, co zaspokaja potrzeby). Później opisuje, w jaki sposób tworzą się nawyki. Istnieją dwie drogi do ich wybudowania – 1) poprzez silne przeżycie emocjonalne, 2) w toku wytrwałego powtarzania. Jak wskazuje tytuł poradnika „Jak w 45 dni zmienić nawyki mózgu i odzyskać dobry nastrój”, czytelnicy mają za zadanie obrać drogę numer dwa, zwłaszcza że osoby dorosłe budują połączenia neuronalne znacznie mniej efektownie niż dzieci, toteż powtarzanie staje się niezbędne.

Książka Breuning może być ciekawa i przydatna, aczkolwiek mnie nie przypadła do gustu. Lubię literaturę popularnonaukową poświęconą mózgowi, przez co niewiele zagadnień zdołało mnie zaskoczyć. Dodatkowo rozdziały uważam za bardzo chaotyczne, a konkretne przykłady wypracowywania nawyków za mętne, niejasne. Co najmniej przez pierwszą połowę książki miałam wrażenie, że co kilka stron czytam o tym samym. Gdyby nie przyświecał mi cel napisania recenzji, prawdopodobnie nie dobrnęłabym do końca.

Nie polecam poradnika, ale też nie odradzam sięgnięcia po niego. Sądzę, że jeżeli komuś może pomóc, raczej będą to osoby posiadające niewielką wiedzę o działaniu mózgu. Żeby jednak nie pozostawić Was z niczym, odsyłam do recenzji innego poradnika, tym razem autorstwa polskiego mówcy motywacyjnego – Miłosza Brzezińskiego. Przygodę z zaproponowaną przez autora nauką nawyków zacznijcie od „Wy wszyscy moi ja”.

Olga Kublik
(olga.kublik@dlalejdis.pl)

Loretta Graziano Breuning, „Jak w 45 dni zmienić nawyki mózgu i odzyskać dobry nastrój”, Feeria, Łódź, 2022.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat