„Murdle. 100 zagadek kryminalnych. Tom 2” – recenzja

Recenzja książki „Murdle. 100 zagadek kryminalnych. Tom 2” – recenzja
Zagadki, zabawa i wytężanie umysłu po raz drugi!

„Murdle. 100 zagadek kryminalnych. Tom 1”, który niedawno recenzowałam, odbił się szerokim echem wśród czytelników, miłośników zagadek, gier i detektywów – amatorów. Nie będę kłamała – nie rozwiązałam wszystkich zadań z poprzedniego tomu, ale te, które udało mi się rozwikłać, sprawiły mi niemałą satysfakcję. Dodam, że książkę wykorzystywałam w swojej pracy dydaktycznej, konstruując lekcję do „Morderstwa w Orient Expressie”, wzorując się właśnie na tej pozycji.

„Murdle. 100 zagadek kryminalnych. Tom 2” właściwie niczym nie różni się od tomu poprzedniego. Każda ze 100 zagadek w książce to osobna sprawa, która wymaga od czytelnika skupienia i wnikliwości. Rozwiązując je, wcielamy się w detektywa, który musi przeanalizować dostępne wskazówki, alibi podejrzanych i logiczne powiązania między faktami. Autor umiejętnie buduje napięcie, a różnorodność zagadek sprawia, że książka nie nuży – każda łamigłówka ma unikalny charakter i stopień trudności. Podobnie jak w pierwszym tomie, tutaj również na samym początku znajduje się rozpisana i rozwiązana zagadka. Dzięki temu czytelnik nabiera umiejętności korzystania z diagramu i wie, jak analizować dane zadanie.

Zagadki mają różny stopień trudności i w książce są oczywiście poukładane od tych najprostszych do tych najtrudniejszych dla „Niedoścignionych geniuszy”. Atutem tej książki jest z pewnością jej przejrzysta struktura. Zawsze mamy wypisanych podejrzanych wraz z ważnymi informacjami o nich; miejsca, w których znajdowali się podejrzani; narzędzia znalezione na miejscu zbrodni oraz poszlaki, wskazówki i zeznania świadków. Z pomocą tych wskazówek możemy wcielić się w prawdziwego detektywa i zacząć rozwiązywać sprawy tajemniczych morderstw. Niektóre przypadki wymagają dedukcji i łączenia faktów, inne skupiają się na szczegółowej analizie miejsca zbrodni lub motywów podejrzanych. Dla tych, którzy utkną na dłużej, autor zamieścił również rozwiązania na końcu książki, co pozwala porównać własne wnioski z poprawną odpowiedzią.

Jednym z największych atutów „Murdle” jest różnorodność zagadek. Znajdziemy tu zarówno klasyczne morderstwa z zamkniętym pokojem, jak i bardziej skomplikowane przypadki, które wymagają spojrzenia na sprawę z różnych perspektyw. Karber umiejętnie buduje napięcie, sprawiając, że każda sprawa wydaje się realistyczna i dobrze skonstruowana. Autor zadbał o każdy szczegół, a każdy scenariusz jest w moim odczuciu bardzo dopracowany, oryginalny i wciągający. Zawarte na kartach książki intrygi, zmuszają do myślenia, pozwalają wyobraźni się rozwinąć, ale też wymagają ostrożności w ferowaniu wyroków. Nie wiadomo przecież, kto kłamie i kto zabił.

Podsumowując, uważam, że ta książka to doskonała pozycja dla tych, którzy uwielbiają tajemnice, kłamstwa, a analizowanie ludzkich zachowań jest dla nich przyjemnością. Sięgając po książkę G. T. Karbera zapewnicie sobie wiele godzin fantastycznej i nietuzinkowej rozrywki. Bardzo polecam!

Anna Stasiuk
(anna.stasiuk@dlalejdis.pl)

G. T. Karber, „Murdle. 100 zagadek kryminalnych. Tom 2”, Publicat, Poznań, 2024.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat